Po ogłoszeniu 1050 rocznicy chrztu wodza Polan Mieszka czas napisać prosty tekst o istocie przemian w kraju Warty, Wisły i Odry jakie w rezultacie tego chrztu nastąpiły. Młodzież bowiem może odnieść mylne wrażenie, że znaczenie tego aktu było ściśle religijne, konfesyjne.
Tymczasem to ten chrzest sprawił, że Polska istnieje. Historia pokazuje jak w naukowo zaaranżowanym eksperymencie naukowym z próbą kontrolną, że Słowianie połabscy żyjący od Odry po Łabę, którzy pozostali poganami, zostali zgermanizowani. Zostały po nich tylko nazwy miast Lipsk (nazwa od lipy), Drezno (od drewna), Rostok (miejsce roztoki - ujścia rzeki), Branibor - Brandenburg (rynek brańców - niewolników).
Jaką siłę dało chrześcijaństwo Polanom?
.
1.
Wprowadzono rodzinę monogamiczną na miejsce poligamicznej tak, by rodzice dobrze opiekowali się dziećmi. Mąż jednej żony lepiej opiekuje się dziećmi, niż mąż trzech żon, toteż doczeka większej ilości wnuków, a to dopiero jest miarą sukcesu biologicznego. (I dziś niszczenie rodziny monogamicznej jest niszczeniem narodu.)
2.
Wprowadzono własność prywatną na miejsce plemiennej komuny, by warto było być pracowitym dla swojej rodziny. Wprowadzono więc gospodarowanie indywidualne, na miejsce kolektywistycznego, korzystnego dla roszczeniowych leni.
3.
Wprowadzono dziedziczenie testamentem niezależnie od prawa klanowego, by warto było być pracowitym już po zaspokojeniu swoich potrzeb, żeby na przyszłość wyposażyć swoje dzieci, także swoją żonę - osobę spoza klanu.
4.
Wyzwolono ludzi z władzy wielkich klanów rodzinnych, czyniąc ich osobami osobnymi od klanów. Ludzie zwrócili się do nowej formy więzi ludzkich zalecanej przez Chrystusa, do kultury wierności dla króla, Kościoła, kraju, braci w wierze i w istnieniu.
5.
Rozpoczęto naukę religii Chrystusa, zakończono czas krwawych ofiar z jeńców i zwierząt, zakończono palenie wdów na stosie mężów, zakończono czczenie plemiennych bogów, dano wizję Boga uniwersalnego, Ojca wszystkich ludzi. (Niszczenie chrześcijaństwa prowadzi automatycznie do odrodzenia plemienności, nacjonalizmu, nazizmu.)
6.
Rozpoczęto naukę myślenia wziętego z filozofii greckiej co do prawdy i logiki, wszak świat stworzył Logos nadając mu strukturę logiczną (pojęcie logika pochodzi od Logosu). Wprowadzono zrozumienie dla tego, że prawda jest sądem zgodnym ze stworzoną rzeczywistością, a nie "poglądem zgodnym z interesem bożka naszego plemienia".
7.
Wprowadzono w ludowej kulturze polskiej prawnicze myślenie rzymskie co do wolności i odpowiedzialności każdego człowieka. "Pilnuj siebie będziesz w niebie." "Jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz".
8.
Stopniowo zniesiono niegodne i nieekonomiczne niewolnictwo.
9.
Budowano według europejskich wzorców miasta i wsie, a więc i polski pejzaż.
10.
Przez szkoły rozpowszechniano pismo, muzykę, sztukę; lepsze rolnictwo, rękodzielnictwo, wojskowość. Tak jak podczas konkwisty Ameryki Hiszpanie , Portugalczycy i Francuzi nie wybili Indian, tylko ich schrystianizowali i dziś sami Indianie są prezydentami swych państw (w przeciwieństwie do anglosaskich USA i Kanady), tak - co do zasady działania - Kościół rzymski zmienił Polan w Polaków, a więc wypełnił swoją misję dając nam śródziemnomorską kulturę Ewangelii. Polak został papieżem.
Wzrost populacji, wzrost zamożności ludzi, poprawa rozeznania rzeczywistości, a nawet wyczulenie ludzi na piękno, które związane jest z harmonią i ekonomią istnienia, zwiększyły potencjał Słowian znad Warty, Wisły i Odry, i umożliwiły przeciwstawienie się Niemcom. W innym przypadku Niemcy rozciągałyby się do Bugu.
Na zakończenie wróćmy do wspomnienia Słowian połabskich. Dlaczego nie przyjęli chrześcijaństwa? Bo byli społeczeństwami demokratycznymi, rządziły nimi rady plemienne, wiece plemienne. Wpływowi kapłani pogańscy nie dopuścili dzięki swym wpływom do o d d o l n e j , zarządzonej demokratycznie powszechnej chrystianizacji i wysiłku ucywilizowania się.
Polanie zaś żyli w monarchii plemiennej i Mieszko zadecydował o d g ó r n i e, że nastąpi chrystianizacja. Uczciwe jest to, że nie udawał, że słucha ludu, który nie miał pojęcia, o co tu chodzi.
Tak oto dobro zstępuje z góry i stopniowo schodzi w dół. Od dołu, z ludu, nie wyrośnie żadna sensowna idea. Teoria Jana Jakuba Rousseau o ładzie społecznym wymyślonym przez samych ludzi jako "umowa społeczna" jest oświeceniowym kłamstwem. Lud nie jest zdolny do stworzenia takiej umowy, a jej istniejące we współczesnym świecie pozory powstają tak, że jest ona suflowana ludowi przez propagandowych macherów i zatwierdzana przez "suwerenny naród".
- "Ojejku jejku?" - pytają oświeceniowi wodzireje tonem sugerując odpowiedź.
- "Ojejku jejku!" - odpowiada "naród", zgodnie z sugestią wodzirejów.
Tak więc teoria "umowy społecznej" nauczana w szkołach na "wiedzy o społeczeństwie" jest kłamstwem. A ten przedmiot jest obowiązkowy, koniecznie trzeba go zdawać na maturze starając się o studia humanistyczne, i odpowiadając na egzaminie trzeba oświeceniowo kłamać, bo inaczej pretendenci do studiów nie dostaną się na uniwersytet.
Dlaczego więc lewicowcy domagają się wyrzucenia ze szkół nieobowiązkowych lekcji religii, a nie "wiedzy o społeczeństwie"?
Andrzej Dobrowolski
Czy wiecie, że ...
nazwa Słowian pochodzi od słowa zrozumiałego w ich kontaktach wzajemnych, a słowo Niemcy oznacza ludzi niemych, nierozumiejących naszych słów?
.