Na cmentarzu w Borowiu, dotychczas pięknym, bo zarośniętym starymi dębami i grochodrzewami, które dźwigały prochy zmarłych ku niebu, drzewa wycięto.
Cmentarz stał się placem pokrytym kamiennymi i betonowymi pomnikami.
Ucichnie śpiew ptaków w tym miejscu.
Grobom odebrano cień.