Słowiański los nas trudny koledzy dawno zbratał
Na dolę i niedolę, na dobro i na zło...
- śpiewał Bułat Okudżawa.
Zapewne i takie przemyślenia kierowały tymi, którzy udali się 9 maja na garwoliński cmentarz wojenny, na którym leży ponad 10 tysięcy żołnierzy radzieckich i kilkuset Polaków, by zapalić świeczkę.
Naszym obowiązkiem jest po prostu pamiętać o poległych naszych braciach - stąd i stamtąd.
Tekst jest odpowiedzią autora na krytykę terminu uczczenia pamięci żołnierzy rosyjskich opublikowaną u nas. - przypis AD