24 listopada radni jednomyślnie postanowili, że miejskie podatki 2009 powinny pozostać na poziomie z roku 2008 (te zaś mają wysokość podatków z roku 2007).
Radni, po rozmowie o całej kwestii bez używania argumentów ideologicznych, doszli do wniosku, że podniesienie podatku transportowego może wypłoszyć właścicieli samochodów ciężarowych i skłonić ich do rejestracji w innych gminach, przynosząc efekt odwrotny od zamierzonego – tzn. do spadku dochodów miasta.
Radni ocenili również, że podnoszenie podatku od nieruchomości firm byłoby dla przedsiębiorców karą za zaradność i samodzielność. Ponieważ postulowana przez wydział finansowy magistratu podwyżka wyrównująca inflację 2,9% przyniosłaby miastu niespełna 50 tys. zł, a więc kwotę względnie małą jak na miasto o 40-sto milionowym budżecie, to uczynili to z lekkim sercem.
Miasto Garwolin ma od lat jedne z najniższych podatków na Mazowszu.
DZIĘKUJEMY ZA SAMODZIELNOŚĆ
Życie miasta toczy się w znacznej mierze poza zasięgiem działań władzy. Całe szczęście!
Wolni przedsiębiorcy, społecznicy, animatorzy kultury lepiej, taniej i szybciej potrafią zorganizować tchnące autentyzmem imprezy i programy niż mogłyby to czynić instytucje publiczne.
Chciałbym podziękować dziś Wojciechowi Baduchowskiemu i Annie Żochowskiej za porywające koncerty zorganizowane w domu kultury, a Radosławowi Miturze za prowadzenie dobrego Chóru Miasta Garwolin.
Prosimy o więcej.
Autor jest przewodniczącym Komisji Budżetu i Rozwoju Gospodarczego RM. Jest menedżerem, pracuje w Poczcie Polskiej. W latach 1998-2000 wiceburmistrz Garwolina.