Niezwykłą homilię na „trzeciomajowej” mszy świątecznej wygłosił ksiądz Ryszard Andruszczak.
Po wspomnieniu historii Polski dotknął dzisiejszych zagrożeń ekonomii istnienia narodowego.
Presja propagandowa mediów kwestionuje stare, wypróbowane wartości życia, służące pokrzepieniu kondycji narodowej i ładu duchowego, wbrew mądrej Konstytucji 3 Maja.
Jako sukces polskiej polityki przedstawiane są możliwości łatwej emigracji zarobkowej, prowadzącej przecież do rozbicia życia rodzinnego emigrantów, i zubożenia narodu pozbawianego zdolnych Polaków.
Jako miejsce upodlenia, a nie wzrastania człowieczeństwa, przedstawiana jest tradycyjna rodzina.
Jako dobre przedstawiane są wzorce życia sprzeczne z wypróbowanym wzorem biblijnym, takie jak „małżeństwa” homoseksualistów, relatywizujące w ludzkiej świadomości ład świata.
Polakom każe się przepraszać za niepopełnione zło, zabijając w młodym pokoleniu dumę narodową.
Wierni – łamiąc obyczaj niewyrażania opinii w świątyni – podziękowali księdzu owacją na stojąco.