Martyna Sypniewska opublikowała na żydowskiej stronie http://www.sztetl.org.pl/pl/city/garwolin/ „Historię” Żydów w Garwolinie. Powtarzamy fragmenty jej tekstu, by nie przepadł w niepamięci w razie reorganizacji strony Sztetl.
Andrzej Dobrowolski
”Pierwsi Żydzi zaczęli osiedlać się w Garwolinie w XVIII w. W 1823 r. w mieście żyło niewielu starozakonnych. Nie tworzyli własnej gminy wyznaniowej. Należeli do utworzonego w 1808 r. kahału w Żelechowie. Do 1851 r. rabinem gminy żelechowskiej był Uszer Fanklowicz. Garwolińscy Żydzi nie posiadali w tym okresie własnej synagogi, a nabożeństwa odbywały się w jednym z prywatnych domów. W 1823 r. nauczycielem kahalnym był Chaim Frysek. W 1827 r. w mieście żyło 980 osób, w tym 141 Żydów. Wielu z nich trudniło się rzemiosłem. W latach 20-tych XIX wieku rzeźnikami byli: Abraham Berkowicz, Nida Gladsplein, szklarzami: Tobiasz Kurta, Berek Bursztyn, Berk Dyament, krawcami: Josek Mordkowicz, szynkarzami: Berek Blumman, Gerszon Moszkowicz, Gerszon Weysbrot, Moszko Federman, Gierszon Rozenman, Jankiel Milsztein, Blinada Chymmelstein i Merdka Szpiro, piekarzami: Merdka Geier, Jankiel Milsztein, Abraham Frysz, Jankiel Chajnowicz, Berek Hochbeim, Herszko Czarany, Szmul Koziorów, Josek Uczek i Nuta Groydyk. Od 1812 r. Żydzi mogli dzierżawić kramy w Rynku, a od 6 marca 1828 r. propinację miejską. Po 1835 r. znacznie wzrosła liczba żydowskich mieszkańców miasta. Przybysze pochodzili z okolicznych wiosek rządowych, z których zostali wysiedleni. W 1837 r. pierwszy starozakonny – Szmul Dyner, wybudował dom zajezdny w mieście. Jeszcze w tym samy roku dwóch ławników wystąpiło do władz gubernialnych z wnioskiem o usunięcie Żydów z miasta oraz o wykupienie domu Dynera. W 1838 r. Rząd Gubernialny wydał opinię, że karczmę Dynera na drodze umowy można zamienić na pocztę. Nie wiadomo, czy ugoda doszła do skutku. W latach 1843-1845 poczta mieściła się w karczmie Aleksandrów, dziedzica dóbr Czyszków, następnie w Garwolinie, a od 1846 r. ponownie w karczmie Aleksandrów. Żydów z miasta nie usunięto.
W 1845 r. garwolińscy Żydzi utworzyli własną gminę wyznaniową. Do Okręgu Bożnicznego Garwolin należeli starozakonni z Garwolina, Parysowa, Osiecka i Sobień Jezior. Rabin urzędował w Garwolinie, w pozostałych miejscowościach – podrabini. Bożnica istniała już w maju 1845 r. Została założona w budynku Icka Gutermana położonym na rogu ul. Ubocznej (obecnie Przechodnia) z Flakową (obecnie Nadwodna). W pobliżu znajdowała się także szkoła żydowska oraz łaźnia rytualna. Centrum dzielnicy żydowskiej znajdowało się w kwartale pomiędzy ulicami Nadwodną, Przechodnią i Krzywą a rzeka Wilgą. Powołano Dozór Bożniczny, do którego należeli Jankiel Szapiro, Dawid Himelszein i Icek Guterman. Do jego obowiązków należał nadzór nad bożnicą, ale także sporządzanie corocznych budżetów, uwzględniających źródła i wysokość dochodów oraz wydatki na utrzymanie rabina, bożnicy, szkoły i pomoc ubogim itp. Dozór mianował szkolników, rzezaków, kantorów i in. Od 1826 r. funduszem bożnicznym zarządzał kasjer Urzędu Miejskiego. Rabinami Okręgu Bożnicznego Garwolin byli m.in. do 1881 r. - Rafał Borensztein, w latach 1882-1891 – Symche Epsztein, w latach 1892-1940 – Moszek Romer.
Informacji o zasięgu dzielnicy żydowskiej w połowie XIX wieku dostarcza przedmiot sporu, jaki wybuchł między chrześcijanami a starozakonnymi w 1849 r. Chrześcijanie zarządzali usunięcia słupków szabasowych w 20 punktach miasta przy ulicach: Łukowskiej, Nadwodnej, Szosowej, Ubocznej z Flakowej ku rzeczce Wildze, Flakowej, Senatorskiej czyli Srebrnej, Długiej i Obornej. W wyniku przeprowadzonego śledztwa słupki zostały usunięte.
W 1854 r. Garwolin strawił wielki pożar. Dorobek życia utraciło wtedy 389 rodzin, składających się z 1198 osób, a wśród nich wielu Żydów. Spłonęła wówczas (16/17.04.) synagoga. Naczelnik powiatu łukowskiego powołał 11 osobowy Komitet Pomocy Pogorzelcom, pod przewodnictwem ks. Józefa Żarnowskiego, proboszcza miejscowej parafii i Marcina Borejszy, burmistrza Garwolina, w skład którego weszli także przedstawiciele gminy żydowskiej – Jankiel Szapiro i Dawid Guterman. W roku tym Okręg Bożniczny liczył 2700 wyznawców. W dn. 15 stycznia 1858 r. członkowie miejscowego Dozoru Bożnicznego Jankiel Szpiro, Zyskind Herman i Icek Gotfried zobowiązali się wystawić w ciągu roku nową bożnicę za kwotę 1890 rs. Kahał musiał podjąć starania w tym kierunku już wcześniej, ponieważ w połowie 1855 r. Dozór otrzymał pożyczkę na budowę nowej bożnicy w wysokości 2350 rs. Zgodnie z opisem pochodzącym z 1898 r. wybudowany zapewne w latach 1859-1860 budynek bożnicy był drewniany, niewielkich rozmiarów, jednopiętrowy (miał 2,5 metra wysokości).
W połowie XIX wieku garwolińscy Żydzi założyli własny cmentarz. Został zlokalizowany w Sulbinach, 4 kilometry na południe od miasta. Teren pod nekropolię kahał uzyskał na mocy umowy o dzierżawie wieczystej zawartej w Garwolinie w dn. 17 października 1862 r. przed Teodorem Borkowskim, regentem Okręgu Garwolińskiego i Żelechowskiego, pomiędzy Florentyną i Józefem Wyczołkowskimi, współwłaścicielami dóbr Sulbiny Górne a dozorcami Bożnicznymi Janklem Szpiro (kramarzem), Dawidem (Wajntrubem) handlarzem owsa i Jojne Gutermanem (kramarzem). Grunt o powierzchni 4 mórg miała kształt prostokąta (15 prętów szerokości i 80 prętów długości). Zgodnie z umową gmina miała wystawić kostnicę - „dom przytułkowy, Garbarnię albo Szopę na skład narzędzi grzebalnych”. Dotychczasowi właściciele zastrzegli przy tym, że o pozwolenie na zagospodarowanie terenu pod nekropolię kahał musi uzyskać własnym kosztem. Gdyby gmina nie uiścił opłaty dzierżawnej, dziedzic dóbr Sulbiny Górne mógł zając teren i na nowo go zagospodarować. Opłata roczna wynosiła 6 rs. Umowa została wpisana do Księgi Wieczystej Dóbr Sulbiny Górne w dn. 5 marca 1864 r. zgodnie z danymi Żydowskiego Instytutu Historycznego najstarszy zachowany nagrobek pochodzi z roku 1863.
W nocy z 19 na 20 listopada 1862 r. Żyd Bandman zadenuncjował trzech działaczy konspiracyjnych, przygotowujących napad na furgon z pieniędzy potrzebnych Komitetowi Centralnemu Narodowemu na zakup broni. Henryk Abicht, Stanisław Maleszewski i Michał Kozłowski zostali aresztowani i osadzeni w warszawskiej Cytadeli. H. Abicht zajmował się wówczas z polecenia KCN propagandą i kolportażem prasy w stolicy i na prowincji oraz zbieraniem podatku. Został stracony w dn. 23 maja 1863 r. na stokach Cytadeli. 7 stycznia 1853 r. członek organizacji „Czerwonych” Hase dokonał nieudanego zamachu na denuncjatora, który przybył do Warszawy po odbiór 200 rubli nagrody przyznanej mu przez władze rosyjskie za wydanie trzech spiskowców.
W XIX wieku w Garwolinie rozpoczęły się intensywne prace urbanistyczne. Powoli i stopniowo rozpoczęto brukowanie ulic. W 1852 r. Magistrat miasta podpisał umowę z Janklem Szpiro, kramarzem z Garwolina na wybrukowanie ul. Łukowskiej (długość 127, 5 a szerokość 5 sążni), Kościelnej (długość 45, szerokość 5 sążni), Długiej (długość 155, szerokość 5 sążni) i Rynku (długość 36, szerokość 26 sążni). Prace te zostały zakończone w 1854 r. W 1898 r. brukowane były wszystkie ulice poza niedługim odcinkiem ulicy Nadwodnej. W 1853 r. Moszek Mokotow, Majer Dyner i Onufry Kwiatkowski wybudowali w mieście 2 studnie pompowe.
Garwolińscy Żydzi brali udział w organizacji miejscowego Towarzystwa Straży Ogniowej Ochotniczej. W czerwcu 1881 r. generał-gubernator warszawski zatwierdził statut straży. W skład pierwszej Rady Nadzorczej wchodzili: prezes dr Józef Nowak, naczelnik straży Maksymilian Stępkowski, członkowie: Borkowski, Władysław Tessero, kancelarysta Urzędu Powiatowego do spraw finansowych, Rachmill Brass Rękawek, Mikołaj Szwer, właściciel apteki oraz z urzędu burmistrz August Chojnowski i kpt. Mikołaj Poletajew, naczelnik straży ziemskiej. Wkrótce po zorganizowaniu straży pożarnej jej członkowie zostali podzieleni na cztery oddziały: toporników, do bosaków, pompierów (dwie części) i do pilnowania rzeczy. Żydzi należeli do drugiej części pompierów, odpowiedzialnych za obsługę sikawki mniejszej. W dokumentach z kolejnych lat brak informacji o Żydach-strażakach.[2.4]
Starozakonni byli otwarci na potrzeby chrześcijańskich mieszkańców Garwolina. W 1884 r. kilkunastu Żydów wyraziło zgodę na rozbudowę kościoła katolickiego i poszerzenie placu kościelnego kosztem ich posesji./…/
Żydzi trudnili się przede wszystkim drobnym handlem i rzemiosłem, prowadzili wiele sklepów i zakładów na terenie miasta. W 1898 r. w Garwolinie było 22 szewców żydowskich, 1 kowal, 4 cieślów, 30 krawców, 6 szwaczek, 6 stolarzy, 2 stolarzy, 1 rymarz, 1 blacharz, 1 murarz, 2 kamieniarzy, 1 tokarz, 1 introligator, 2 tkaczy, 4 felczerów, 47 utrzymujących sklepy z różnymi towarami (od mąki po żelazo), 14 rzeźników, 1 właściciel sklepu z towarami kolonialnymi (winem itp.), 1 właściciel wytwórni octu, 1 właściciel wytwórni mydła, 1 właściciel wytwórni świec, 1 właściciel olejarni i 3 właścicieli farbiarni. Właścicielami składów aptecznych byli Majeran Hersz w latach 1897-1909 oraz Moszek Hendel w latach 1903-1905. W 1900 pierwszą księgarnię w Garwolinie otworzył Moszek Mokotów. Handlem drzewem zajmowali się Boim Blas, Mendel Sztylman i Zilbermeil; solą: Chaim Bornstein (1903 r.); żelazem: Majer Pytkowicz, Chaim Silberman i Motek Szpiro; naftą – Blank, winem – Tobiasz Mokotów, mąką: Szpiro Ajzenman, Hersz Bajgelman i Guterman. Zkłady rzemieślnicze posiadali: G. Bursztyn, S. Grunberg, Prywa Guterman, M. Hertz, Michel Orentein i S. Spilman. Po zniesieniu prawa propinacyjnego, w 1898 r. istniało w Garwolinie 17 szynków, w tym 13 należało do Żydów oraz 4 restauracji, w tym 3 należące do starozakonnych. Spośród 17 piekarzy, 15 było Żydami.
W połowie XIX wieku obszar gminy garwolińskiej zaczął się kurczyć. W miarę powiększania się wspólnot żydowskich należących do Okręgu Bożnicznego w Garwolinie, dały o sobie znać tendencje emancypacyjne. W 1856 r. Szyja Kepelman ze Stoczka Łukowskiego wystąpił o zgodę na utworzenie Okręgu Żydowskiego w Stoczku i odłączenie od Garwolina. W 1863 r. podobną prośbę złożyli Żydzi z Łaskarzewa. W tym czasie Żydzi parysowcy rozpoczęli budowę własnej murowanej synagogi. W czerwcu 1864 r. otrzymali oni zgodę władz na wystawienie bożnicy. W Parysowie również zaczął powstawać nowy okręg wyznaniowy.
Pod koniec XIX wieku w mieście działało 8 chederów. W 1897 r. na 4770 mieszkańców, w tym 2513 osób było wyznania mojżeszowego. W Garwolinie było 260 domów, w tym 51 należących do Żydów. W 1912 r. Garwolin liczył 7255 mieszkańców, w tym 4141 Żydów.
W czasie I wojny światowej w mieście działało II garwolińskie Towarzystwo Oszczędnościowo-Pożyczkowe, którego prezesem był Tobiasz Mokotow, a księgowym Moszek Bejman, drukarnia Szulema Szwarca, której prokurentem był kupiec Szuel Rapaport, drukarnię, introligatornię, księgarnię oraz skład materiałów piśmiennych prowadził M. Mokotów. Od 1916 r. z inspiracji władz niemieckich w mieście ukazywała się „Gazeta Powiatowa dla powiatu Garwolińskiego (Kreisblat fur den Kreis Garwolin)”, którą drukowano u wymienionego wcześniej drukarni Szwarca. W dn. 22 czerwca 1916 r. rabini z Garwolina, Żelechowa, Łaskarzewa, Maciejowic, Parysowa, Sobień Jezior, Osiecka, Ryk i Sobolewa uczestniczyli w powiatowej konferencji rabinów, z udziałem rabina okręgowego dr. Kohna. Ustalono na niej m. in. pensje rabinów oraz zakres ich obowiązków. Konferencja powołała komisję, która pełniła zastępowała rabinów w czynnościach wobec władzy powiatowej. Zarząd składał się z rabina Moszka Nutowa Rommera z Garwolina (przewodniczący), rabina Icka Dawida Przysuchera z Żelechowa i rabina Szyji Uszera Abramowa Dawidowa Rabinowicza z Parysowa. W dn. 5 listopada 1916 r. przed kościołem parafialnym w Garwolinie odbyła się uroczystość odczytania tzw. Aktu 5 listopada proklamującego powstanie Królestwa Polskiego. Brali w niej udział m.in. przedstawiciele władz miasta, różnych organizacji społecznych i gospodarczych, urzędnicy miejscy, gminni, powiatowi, nauczyciele, duchowieństwo, rabini oraz mieszkańcy miasta. W okresie stacjonowania wojsk niemieckich w powiecie (sierpień 1915-listopad 1918), w kilkunastu miejscowościach zostały utworzone kilkuosobowe posterunki żandarmerii, która angażowała do pomocy Żydów, ponieważ język jidisz zbliżony był do języka niemieckiego. W Garwolinie również funkcję niemieckiego policjanta sprawował Żyd. Do utworzonej w dn. 12 grudnia 1918 r. Rady Miejskiej w Garwolinie został wybrany Żyd – Mejer Blass. Wraz z Pawłem Piesiewiczem, pełnił funkcję zastępcy prezesa Rady, dr Mieczysława Karssowskiego. W dn. 31 sierpnia odbyły się wybory do Rady Miejskiej. Wśród 24 radnych znalazło się 9 Żydów: Dawid J. Radoszyński (krawiec), Moszek Bluman (fryzjer), Jakub Waldbaum (drukarz), Abram Wódka (kamasznik), Izaak Szlama Mikowski (prowadził Biuro Próśb przy ul. Polskiej, w domu F. Wiśniewskiego), Mejer Blass (właściciel cementowni), Chaim Dawid Brukarz (krawiec), Josek Blank (kupiec), Molech Hochberg (mydlarz) oraz zastępcy - Jankiel Akierman, Mendel Bursztyn.
W dn. 13 sierpnia 1920 r. do Garwolina weszły wojska bolszewickie. Dowódca oddziału zażądał od władz miasta i przedstawicieli Straży Obywatelskiej dostarczenia żywności i kwater. Ludność polska była nieprzychylnie ustosunkowana do najeźdźcy, natomiast ludność żydowska była przyjazna, chętnie udzielała informacji, pomagała w zaopatrzeniu – rabowaniu sklepów Polaków. 14 sierpnia okupant radziecki rozwiązał Radę Miejską i utworzył w jej miejsce „Rewkom” Wojenno-Rewolucyjny Komitet. Rozpoczęto przygotowania do powołania Komisji do Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem, którym towarzyszyły wiece. Ludność żydowska, ortodoksi i inteligencja, zajmowała przeważnie postawę lojalną wobec państwa polskiego, propagandzie ulegli bundyści. W dn. 16 sierpnia wobec wkraczających do miasta oddziałów polskich, wojsko radzieckie rzuciło się do ucieczki. Wraz z nim miasto opuścili także niedoszli twórcy i szeregowcy projektowanej rewolucyjnej armii bundzistów. Oddziały „Poznańczyków” rabowały sklepy żydowskie. Teraz z kolei ludność polska pomagała wojsku w zaopatrzeniu. Do godziny 11.30 miasto w pełni zostało opanowane przez wojsko polskie, które szybko przywróciło porządek w mieście.
Według pierwszego powszechnego spisu przeprowadzonego w 1921 r., w Garwolin liczył 5082 mieszkańców, w tym 2424 Żydów. W okresie międzywojennym nastąpiło zahamowanie rozwoju przestrzennego miasta. W związku z tym rozpoczęto starania o poszerzenie granic miejskich. Okoliczne osady (m. in. Aleksandrówka i Budzeń) również były zainteresowane włączeniem do Garwolina. Wystąpiły do Rady Miejskiej Garwolina o przyłączenie ich do miasta. Rada przyjęła wniosek i podjęła działania o uzyskanie zgody rządowej. Spotkało się to ze sprzeciwem ludności żydowskiej, która bała się wzrostu liczby chrześcijańskich mieszkańców miasta. Sprawa rozszerzenia granic miejskich ciągnęła się latami i została załatwiona dopiero w 1928 r. W dn. 1 kwietnia 1928 r. do Garwolina przyłączono: Budzeń (wieś), Budzeń kolonię, kolonię Księżyzna Poduchowna, kolonię Gracjanów, kolonię Czyszków-Place i kolonię tzw. Klin Jaworskiego. W 1934 r. miasto powiększono o wieś Czyszków, kolonię Czyszków-Trzeciaki, kolonię Czyszków-Pustaki, część kolonii Lucin, część wioski Natalia, gromadę Zawady Stare oraz gromadę Leszczyny. Powiększenie miasta zgodnie z obawami ludności żydowskiej przełożyło się na wynik wyborów do rady miejskiej. Podczas gdy w 1927 r. na 12 radnych miejskich, 5 było Żydami, w 1934 na 16 radnych wybrano jedynie 3 Żydów. W 1927 r. funkcję radnych pełnili: Izaak Szlama Mikowski, Jankiel Akierman, Abram Wódka, Zyl Rappaport i Mozes Mokotów; w 1934 r. wybrano: Salomona Barbasza, Mozesa Hopenberga i Lejzora Wolmana.
Żydzi odgrywali ważą rolę w życiu gospodarczym miasta. Zajmowali się przede wszystkim handlem, rzemiosłem oraz drobnym przemysłem. W mieście działały liczne sklepy i firmy żydowskie. Zakłady kamasznicze posiadali między innymi: H. Gutman, P. Listman, M. Madanes, Sz. Piekarek i A. Wódka; sklepy z przyborami szewskimi – M. Elbaum i M. Klejman, skórą handlowali: S. Cymlich, F. Finkielsztein, S. Jedwab, M. Kiejzman, H. Śliwka i Szmul Laksman. Działały trzy kuźnie żydowskie: dwie przy ul. Polskiej oraz jedna przy ul. Warszawskiej. M. Goldcymer prowadził zakład stolarski. Piekarnie prowadzili: Sz. Feldhendler, A. Finkielsztajn, D. Klajman, Sz. Młotek; piwiarnie: Ch. Adler, M. Gurfinkiel, Ch. Majnenier, S. Próżniak i Ch. Gutmark. W drugiej połowie lat dwudziestych rzeźnictwem trudnili się: H. Feinkind, M. Feinkind, Glikman, D. Kiejzman, H. Kiejzman, Rapapport, B. Teichman, M. Wesernis, M. Weinblut. W latach 30-tych było 28 żydowskich rzeźników. Handel zbożem prowadzili: L. Aronzon, S. Dąb i T. Trosterman, J. Feigenbaum, J. Akierman, S. Próżniak i M. Młotek, J. Goldhamer, J. Kiejzman, M. Klerman i J. Tromer, L. Radoszyński, S. Karpman, J. Wampsman. Wyrobami gazowymi handlowali: Z. Guba i R. Robakow. A. Blank, S. Feideman, M. Feigenman, Ch. Goldberg, N. Lichtenberg, I. Margules, F. Orensztein, H. Rozenberg, C. Wasercug prowadzili handel bławatny. Czapnictwem trudnili się: M. Groberg, Sz. Rapoport i J. Rochman. Zajazd należał do F. Hadergryca, wytwórnia mydła do K. Hochberga. W latach 1926-1929 restauracje prowadzili: S. Herszfeld i H. Gurfinkind (do 1927 r.), a herbaciarnie: R. Braun, M. Kiszner, S. Miodowski, M. Rapoport, R. Robak i I. Rozensztajn. Przy ul. Kościuszki 23 G. Zylbud prowadził firmę „Drukarnia, introligatornia, wyrób stempli p.f. Import”. Założona w 1900 r. księgarnia M. Mokotowa, rozszerzyła swą działalność, a oficjalna nazwa firmy brzmiała: „Drukarnia, księgarnia, introligatornia i skład materiałów piśmiennych. M. Mokotów”. Również w dwudziestoleciu międzywojennym działalność swą kontynuowała drukarnia Sz. Szwarca przy ul. Wodnej. Od 1918 r. drukowano w niej „Tygodnik Informacyjny na powiat Garwoliński”, który w 1921 r. zmienił nazwę na „Dziennik Urzędowy. Organ Sejmiku Powiatowego” i ukazywał się do stycznia 1923 r. W latach 1931-1932 wydrukowano w niej kilka numerów „Gazety Powiatu Garwolińskiego. Miesięcznik społeczny, gospodarczy i oświatowy dla wszystkich”. W latach 30-tych drukarnię przejął Z. Rapoport – zięć Szwarca. Drukowano w niej m.in. na zlecenie władz miejskich sprawozdania z działalności Zarządu i Rady Miejskiej. W 1939 r. drukarnia uległa zniszczeniu. Przy ul. Kościuszki 38 znajdował się „Zakład blacharski J. Hopenbergera”, przy Wodnej 12 - „Skład drzewa budowlanego wszelkich gatunków i rozmiarów H. D. Weinblut”, przy Senatorskiej 58 - „Sklep kolonialny i sprzedaż produktów naftowych, różnych farb olejnych i soli A. L. Finkielsztejn”, przy Kościuszki 36/66 zakład o nazwie: „Sprzedaż wszelkiego rodzaju żelaza, i wyrobów rymarskich D. Brajsztajna. Przy ul. Kościuszki 28 siedzibę miał zakład „Sprzedaż Galanterii Przyborów Elektrycznych F. Borensztejn”. Abram Fajgenbaum prowadził zakład szklarski przy ul. Nadwodnej 33, Lejbuś Flom zakład szewski przy ul. Nadwodnej 16. Założona w 1935 r. firma „Przedsiębiorstwo Przewozowe A. L. Replański i J. Rękawek” posiadała dwa samochody ciężarowe i przewoziła towary 2 razy dziennie, 6 dni w tygodniu, na trasie Garwolin-Warszawa z dojazdem do Puław. Siedziba firmy znajdowała się przy ul. Długiej 50. Nie była to jedyna żydowska firma przewozowa. W latach 1933-1937 działała Spółka Przewozowa Towarowa „Dawid Frydman i s-ka”, której współwłaścicielami byli Dawid Frydman, Moszek Stodulski i Hersz Śliwka. Ten ostatni prowadził także Spółkę Przewozową Towarową „Hersz Śliwka i s-ka” (współwłaściciele: Dawid Frydman, Moszek Winekur i Aron Danowicz). Na linii Opole-Kazimierz Dolny-Puławy-Dęblin-Ryki-Garwolin-Warszawa działało przedsiębiorstwo przewozowe Joska Danowicza.
W dwudziestoleciu międzywojennym społeczność żydowska Garwolina prowadziła ożywioną działalność polityczną, społeczną oraz kulturalną. Już w 1918 r. utworzono w mieście Żydowski Związek Kulturalny „Kultur-Vercin”. Związek zgromadził pokaźny księgozbiór , urządzał odczyty, wieczorki i przedstawienia teatralne. Funkcję prezesa „Kultur-Vercin” pełnił J. Mozes Waldbaum, sekretarza Dawid Berman, członkami zarządu byli: Abram Wódka, Chil Goldberg, Mozes Tykociński, Chil Herc, Aron Grosfeld, Dawid Rappaport i Ryfka Lewin. W dn. 5 stycznia 1919 r. powstał Między Profesjonalny Związek Robotniczy, którego celem było dążenie do poprawy materialnych i higienicznych warunków bytu członków związku, zwiększenie płacy, szerzenie kultury i oświaty oraz podniesienie poziomu moralnego oraz umysłowego robotników. Do kierownictwa należeli: Aron Grosfeld i Dawid Berman. W latach dwudziestych zawiązano także Żydowski Związek Zawodowy Robotników Przemysłu Odzieżowego w Garwolinie, który fundusze na swoją działalność pozyskiwał m.in. organizując amatorskie przedstawienia teatralne w miejscowym kinie „Oaza”. W podobny sposób fundusze pozyskiwał garwoliński oddział Żydowskiej Centralnej Rady Rzemieślniczej. Jeszcze w 1919 r. Dawid Brukarz, Jankiel Waserman i Petta Litman założyli Związek Rzemieślników Żydowskich w Garwolinie. Związek postawił sobie za cel obronę materialnych, moralnych i prawnych interesów swoich członków, wzajemną pomoc oraz obronę interesów rzemieślników żydowskich. Funkcję prezesa Związku pełnił Abram Wódka. Związek zrzeszał samodzielnych majstrów poszczególnych cechów, którzy tworzyli przy nim sekcje fachowe. W mieście istniały dwa cechy żydowskie. Jednym z nich był Cech Szewców i Cholewkarzy, którego siedziba znajdowała się przy ul. Przechodniej 5 u starszego cechu Abrama Borowskiego. Zrzeszał 11 osób, m.in.: M. Auslendera, Sz. i R. Bajbelmana, Ch. Budelmana, J. Flamma, L. Flamma, L. Legera, M. Frydmana, B. Grunfassa, H. Grunfassa, L. Gurzonta, D. Kaufmana, H. Klejmana, Sz. Klejmana. Siedziba Cechu Krawców mieściła się u D. Frydmana przy ul. Senatorskiej 3. Starszym cechu był Izaak Dawid Radoszyński. W 1934 r. Cech liczył 34 członków. W 1921 r. został założony Związek Drobnych Kupców Żydowskich w Garwolinie, którego prezesem był Aron Wolf. Związek liczył 30 członków. W 1921 r. w szkole powszechnej w Garwolinie utworzono oddział żydowski, w którym nauczał Salomon Barbasz. W latach 30-tych dzieci żydowskie uczęszczały do szkoły mieszczącej się w wynajętym domu Parysków przy ul. Młyńskiej, vis-a-vis Nadwodnej. W okresie międzywojennym w mieście działała szkoła „Jabne”. Jej założycielem i fundatorem był Abram Replański – kupiec, przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Garwolinie, współwłaściciel wzmiankowanego wcześniej „Przedsiębiorstwa Przewozowego A. L. Replański i J. Rękawek”. W 1928 r. powstała organizacja dobroczynna „Gemiłus Chesed”, która udzielała bezprocentowych pożyczek ubogim kupcom i rzemieślnikom żydowskim. "Gemiłus Chesed" zajmowała się także zbiórką pieniędzy i darów w naturze dla biednych wędrowców i podróżnych. Kierował nią H. D. Weinblut. Organizacja skupiała ok. 130 członków. W mieście działały również żydowskie kluby sportowe: „Jutrzenka”, „Hapoel” oraz „Makkabi”, które rozgrywały mecze piłkarskie z drużyną KS „Wilga” Garwolin. Czołowymi zawodnikami „Jutrzenki”, którą kierował Bluman byli Dangot i Fajzyn, „Makkabi” - Wódka i Hopenberg, „Hapoel” - Rozenberg i „Koza” Laksman.
We wrześniu 1939 r., według szacunków Starostwa Powiatowego w Garwolinie, w mieście żyło ok. 3000 Żydów. W dniu 9 września w wyniku nalotu niemieckiego życie straciły setki garwolinian, w tym kilkudziesięciu Żydów. /…/. Spłonęła w nim garwolińska synagoga. Wielu Żydów opuściło wtedy miasto. Pogorzelców przyjęły Żelechów, Parysów, Sobolew. Po zajęciu miasta okupant aresztował wielu Polaków i Żydów. Ok. 2000 osób było przetrzymywanych w kościele parafialnym, a następnie wysłanych do Prus Wschodnich.
Pierwsze rozporządzenia antyżydowskie zostały wydane jesienią 1939 r. Od 1 grudnia 1939 r. Żydzi musieli nosić oznaczenia w postaci gwiazdy Dawida. Jeszcze w 1939 r. Niemcy utworzyli Judenrat w składzie: Mosze Herc, Lejb Kirszenband – kupiec, Lejb Rolfus – handlowiec, Jankiel Wasserman – krawiec i Abram Lejzor Replański. Powołanie Rady Starszych przebiegało w następujący sposób: okupant wezwał dwóch Żydów – Ratermana (krawca) i Jankiela Wasermana, zażądał okupu wysokości 200 tysięcy złotych oraz listy 12 osób, proponowanych do Rady Żydowskiej. Jej przewodniczącym został Rolfus, a skład zmniejszył się po wysiedleniu większości Żydów do Żelechowa[8.1]. W Judenracie pozostali: Israel Bajman (księgowy), Herszel Federman (kamasznik) i Jankiel Wasserman (krawiec). W Garwolinie nie powstało getto, nie powołano także policji żydowskiej, jednak na wszystkich terenach okupowanych przez Niemców, Żydów objęły roboty przymusowe. Do pracy typował Judenrat. Polegała ona przeważnie na budowie parku dla starosty na terenie zajętego przez Niemów ogrodu parafialnego. Zaprzężeni jako siła pociągowa do ciężkiego walca musieli śpiewać: „Marszałek Śmigły-Rydz nie nauczył nas nic, przyszedł Hitler złoty, nauczył nas roboty”. Wielu Żydów przymusowo (w dn. 17.05.1940 r. przesiedlono 37 rodzin – 150 osób) lub dobrowolnie przeniosło się do Parysowa. W tamtejszym Komitecie Pomocy Uchodźcom i biednej ludności żydowskiej pracowali m.in. garwolińscy Żydzi: Henoch Bursztyn – kasjer, Abram Huberman – członek, Izrael Finkelsztejn – pomocnik sekretarza i Jankiel Fajgenbaum – sekretarz. W dn. 22 stycznia 1941 r. Rada Starszych uległa reorganizacji. W skład drugiego Judenratu wchodzili, m. in.: Jankiel Wasserman jako wiceprezes (zam. ul. Orlicz-Dreszera, obecnie ul. Polska), Herszel Federman i Jonathan Klepfisz (zam. ul. Czyszków Place 6).
Na początku 1941 r. w Garwolinie na stałe mieszkało 36 rodzin żydowskich, a bliżej nieokreślona liczba osób przebywała w mieście tymczasowo. W październiku 1940 r. rozpoczęto starania o zatwierdzenie przez władze Komitetu Pomocy Uchodźcom i biednej ludności żydowskiej w Garwolinie, a z dn. 15 kwietnia 1941 r. utworzono w mieście Powiatowy Komitet Żydowskiej Samopomocy Społecznej – Żydowski Komitet Opiekuńczy Powiatowy. Na członków Komitetu Opiekuńczego powołano: Jonathana Klepfisza z Garwolina (przewodniczący), Jankiela Wassermana z Garwolina, dr Mordechaja Szkopa z Żelechowa, Abrama Lejzora Replańskiego (przebywającego w Parysowie, byłego mieszkańca Garwolina, teścia Klepfisza), Arona Hellera ze Stoczka. Dodać należy, że o ustanowienie siedziby Komitetu Powiatowego zabiegały również Parysów, Żelechów i Stoczek Łukowski. Decyzja Prezydium Ż.S.S. w Krakowie została poparta przez Judenraty w Łaskarzewie, Sobolewie, Parysowie i Sobieniach Jeziorach, natomiast spotkała się z niezadowoleniem Żydów żelechowskich. W Żelechowie przebywało wówczas 12 tysięcy Żydów, podczas gdy w Garwolinie mieszkało ich ok. 2,5 tysiąca. Zadecydował fakt, że Garwolin był miastem powiatowym i miał przez to lepszy dostęp do urzędów niemieckich. Miasto dotknęły także najdotkliwsze zniszczenia, a jego mieszkańcy, rozproszeni po całym powiecie, potrzebowali największej pomocy. Starostwa powiatowy dr Carl Ludwig Freudenthal zatwierdził skład osobowy Komitetu pod koniec czerwca 1941 r. Został on nieco skorygowany. Do Komitetu Opiekuńczego Powiatowego weszli: Jonathan Klepfisz z Garwolina, Jankiel Wasserman z Garwolina, Aron Heller ze Stoczka, Szulim Finkelsztejn z Żelechowa, Ajzyk Zuchman z Sobień Jezior. Prezydium Ż.S.S. powołało także Delegatury Powiatowe w Łaskarzewie, Parysowie, Stoczku Łukowskim, Żelechowie i nieco później w Sobolewie, w Sobieniach Jeziorach.
W dn. 30 lipca 1941 r. w Garwolinie utworzony został karny obóz pracy dla Żydów. Przebywało w nim 50-70 osób, mieszkających w dwóch izbach o wymiarach 4 na 5 metrów. Pracowali po 8 godzin dziennie przy usuwaniu gruzu i oczyszczaniu miasta. Pracowników do obozu dostarczały Judenraty, do ich obowiązków należało ich wyżywienie (dzienna porcja: ½ kg chleba, 1 litr zupy, 2 litry kawy).
Zebranie założycielskie Żydowskiej Samopomocy Społecznej Delegatury w Garwolinie odbyło się w dn. 24 sierpnia 1941 r. Wyłoniono na nim, w tajnym głosowaniu, członków Delegatury. Najwięcej głosów otrzymali: Jonathan Klepfisz, Moszek Nisenberg i Lejzor Hopenberg. Skład Delegatury Prezydium Ż.S.S. w Krakowie zatwierdziło w dn. 10 października. Funkcję przewodniczącego pełnił J. Klepfisz. Żydowska Samopomoc Społeczna została wkrótce rozwiązana przez rząd GG. W dn. 18.10.1941 r. w jej miejsce powołano Centralę Pomocy dla Żydów w Generalnym Gubernatorstwie – JUS (skrót pochodzi od nazwy w jęz. niem.) z siedzibą w Krakowie. JUS kontynuował działalność Ż.S.S. poprzez Delegatury i Komitety Opiekuńcze. Zgodnie z zarządzeniem władz zmienił się sposób finansowania żydowskich instytucji samopomocowych, które dotychczas środki czerpały ze składek, ale przede wszystkich z pomocy zagranicznych organizacji charytatywnych, m. in. American Joint Distribution Committee. Od października JUS miał zdobywać potrzebne środki finansowe tylko w samym społeczeństwie żydowskim.
Ostateczne wysiedlenie Żydów z Garwolina nastąpiło w dn. 20 listopada 1941 r. Prawie 90% z nich udało się do Parysowa. W tamtejszym getcie przebywało wówczas 3,5 tysiąca osób (w Żelechowie 12 tysięcy). Warunki w getcie parysowskim były bardzo ciężkie - głód, ciasnota mieszkaniowa, fatalne warunki higieniczno-sanitarne, epidemia tyfusu, ciężkie roboty przymusowe – wszystko to sprawiało, że śmiertelność wśród Żydów była bardzo wysoka. Zmarłych wywożono na cmentarz, który znajdował się za miastem. W dn. 20 listopada starosta powiatowy Carl Ludwig Freundenthal wydał zarządzenie na mocy, którego ustanowiono siedem dzielnic żydowskich na terenie powiatu garwolińskiego (w Jeziorach Sobieniach, Parysowie, Żelechowie, Sobolewie, Łaskarzewie, Maciejowicach i Stoczku Łukowskim). Pod groźbą kary śmierci zabroniono Żydom opuszczać miejsce zamieszkania. Od 25 listopada podróżować mogli jedynie przewodniczący Rad Żydowskich oraz ich zastępcy. W dn. 10 grudnia starosta Freundenthal rozwiązał Komitet Opiekuńczy Powiatowy w Garwolinie kierowany przez Klepfisza. W dniu 22 grudnia powołał nowy Komitet Opiekuńczy na powiat garwoliński z siedzibą Żelechowie, który ukonstytuował się na pierwszym posiedzeniu w dn. 15.01.1942 r. w składzie: Szulim Finkelstein z Żelechowa (przewodniczący), Jankiel Wasserman z Garwolina (kasjer i zastępca), Srul Muszyński (sekretarz), Aron Heller ze Stoczka Łukowskiego, Mordechaj Szkop, Abram Lejzor Replański z Parysowa, Ajzyk Zuchman z Sobień Jezior i Dawid Zajman z Łaskarzewa. Wizytacja przeprowadzona przez przedstawicieli Komitetu w Delegaturach Ż.S.S. w powiecie, m.in. w Parysowie, gdzie przebywało najwięcej wysiedlonych z Garwolina, stwierdziła, że w mieście panuje ogromna nędza. Nie było tam kuchni ludowej. Darmowe obiady przysługiwały 2078 osobom, dostawało je zaledwie 105 potrzebujących. W Parysowie nie istniało także ambulatorium, a istniejący szpital żydowski był zaniedbany. Jeszcze latem 1942 r. zostało zlikwidowane getto w Stoczku Łukowskim. Żydzi zostali przetransportowani do Parysowa. W dn. 27 września 1942 r. zlikwidowano także getta w Sobieniach Jeziorach i Parysowie. 3,5 tysiąca Żydów z Parysowa, Warszawy, Garwolina i okolic Niemcy przepędzili najpierw do Pilawy, następnie załadowali ich do bydlęcych wagonów i wysłali na śmierć do Treblinki. Niemcy skazali na zagładę nie tylko żydowskich mieszkańców Garwolina, postarali się także o to, aby znikła o nich wszelka pamięć. Zdewastowali cmentarz żydowski, a nagrobki wykorzystali do budowy basenu dla starosty Freundenthala, na terenie placu i zabudowań plebańskich w Garwolinie. Miejscem eksterminacji Żydów był także obóz w Wildze, gdzie trafił m.in. Jonathan Klepfisz. Trzystu Żydów pracowało w nim przy regulacji Wisły. Po ogłoszeniu z 16 listopada 1942 r. zarządzenia o utworzeniu 6 dzielnic żydowskich, Żydzi z Wilgi, m.in. byli mieszkańcy Garwolina, przeszli do Sobolewa. Wkrótce getto to zostało zlikwidowane (10.01.1943 r.). Żydów, którzy osiedlili się w Sobolewie wyłapano i wywieziono do obozu zagłady w Treblince.
W lipcu 1943 r. Stanisław Piaskowski ps. „Stanisław”, „Mściciel”, szef referatu VI Sztabu Obwodu „Gołąb” - Garwolin Armii Krajowej stwierdził częste przypadki wydawania ukrywających się Żydów przez miejscową ludność. Tragiczne doświadczenia drugiej wojny światowej pozbawiły człowieczeństwa wielu ludzi. Byli też tacy, którzy narażając życie własne i swoich rodzin ratowali Żydów. To „Sprawiedliwym Wśród Narodów Świata”, tym odznaczonym po wojnie i tym bezimiennym bohaterom, zawdzięczali swoje przetrwanie nieliczni garwolińscy Żydzie. W czasie likwidacji getta w Parysowie udało się uciec i ukryć w okolicznych wioskach, m.in. Aronowi Landauowi wraz z synem Szymonem. Dużej pomocy w schronieniu i zapewnieniu im środków do życia udzieliła Irena Jankiewicza, która została odznaczona Medalem „Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata” w 1986 r. Wśród ocalałych był także Mejer Herc, który po ucieczce z getta w Parysowie, przebywał w obozie w Chyżynach, a następnie jesienią 1942 r. wraz z bratem Israelem, żoną Rywką i szwagrem Isziją Karpmanem znalazł schronienie u Włacława Grzegrzółki w Jagodnem koło Garwolina, gdzie doczekali wyzwolenia. Z getta w Żelechowie ocalał m.in. Szmul Laksman oraz cała rodzina Jonathana Klepfisza. Odznaczenie „Sprawiedliwych” otrzymali również leśnik Stefan Lasota i jego żona Władysława, którzy udzieli schronienia młodej Żydówce z Żelechowa. Dzięki pomocy Franciszka i Zofii Paśniczków zagładę przetrwało 13 Żydów. Zostali oni pośmiertnie wyróżnieni dyplomem i medalem „Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata” w marcu 2006 r.
Po zakończeniu wojny do Garwolina powrócili nieliczni ocaleli Żydzi. Jeszcze w czasie trwania działań wojennych, w dn. 19 marca 1945 r. zorganizowali oni Komitet Żydowski, pod przewodnictwem Szmula Laksmana. Po wojnie w Garwolinie mieszkali: Berenholc Moszek, Berenholc Herszek, Berlewi Helena, Berlewi Natalia, Bryff Chaja, Bryff Szyja, Cukierman Estera (z Kozienic), Cymbrowicz Mendel, Goldberg Chana, Goldberg Mendel, Goldberg Abram, Goldman Jankiel, Goldman Cypa, Grynszpan Kopel, Gwiazda (brak imienia), Gwiazda Zelman, Herc Mejer, Herc Srul, Karpman Szyja, Kiejzman Rachela, Klepfisz Jonathan, Klepfisz Hadasa, Klepfisz Artur, Kramarz Jankiel (z Warszawy), Kuperman Moszek, Laksman Szmul, Laksman Róża (z Warszawy), Messing Pinkus (z Nowego Dworu), Rotfarb Luba, Rozenberg Chana, Roszniewski Moszek Ch., Strasburg Luba (z Ryk), Wajsbard Dawid (z Warki), Zylbersztajn Fajga, Wasernis Rywka. W skład powołanego na przełomie marca i kwietnia 1946 r. Tymczasowego Zarządu Komitetu Żydowskiego w Garwolinie z siedzibą przy ul. Długiej weszli, m.in. Mendel Cymbrowicz (prezes), Aron Landau (sekretarz), Natalia Berlewi (skarbnik) oraz Szyja Karpman, Chana Rozenbreg i Szymon Landau. W dn. 9 kwietnia 1946 r. w Garwolinie było zameldowanych 31 obywateli polskich wyznania mojżeszowego, m.in. Jan Chinczewski, Irena Jankiewicz Landau (Polka, która wyszła za uratowanego przez siebie Żyda Arona Landaua), Halina Berlewi Chinczewska Cathe Kejzman, Debora Hirszfeld, Chaim Jontef, Dwojra Gedanke, Dawid Rozenberg i Ewa Landau oraz wyżej wymieni członkowie TZKŻ. W następnych miesiącach ponad połowa garwolińskich Żydów wyjechała. W lipcu 1946 r. w mieście mieszkało 15 osób wyznania mojżeszowego. W styczniu 1947 r. w Garwolinie było czterech rzemieślników żydowskich, dwóch handlowców, dwie Żydówki pracowały w spółdzielni i dwie w handlu; czternaście osób należało do miejscowego żydowskiego klubu kulturalnego. Ogółem w Garwolinie mieszkało wówczas 15 osób: 8 mężczyzn, 6 kobiet i jedno dziecko. W lutym TZKŻ podjął próbę utworzenia w mieście gminy wyznaniowej, ale żydowskie władze wyznaniowe nie wyraziły zgody, ponieważ w Łodzi istniała Kongregacja Wyznania Mojżeszowego. Decyzja ta zaważyła o wyjeździe kolejnych Żydów z Garwolina. W sierpniu 1947 r. na terenie całego powiatu mieszkało 10 Żydów. W czerwcu 1948 r. w Garwolinie mieszkały 3 rodziny żydowskie, a w październiku 1949 już tylko jedna 3-osobowa rodzina. Przez długie lata w rodzinnym mieście mieszkał Mieczysław (Mendel) Cymbrowicz (ur. 6.12.1903 r., syn Mejlecha i Feli z d. Kos) wraz z żoną Janiną z d. Bedanke. Do śmierci w połowie lat osiemdziesiątych prowadził gręplarnie przy ul. Długiej. Ostatni garwoliński Żyd został pochowany na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie.”