Są w mieście obiekty medialne, takie jak: Basen Miejski, Orliki, Stadion Miejski, na które miasto wykłada olbrzymie sumy pieniędzy zadłużając nasz budżet na 20 lat. Mamy też w mieście obiekty sportowo-rekreacyjne najbardziej dostępne, bezpieczne i co warto podkreślić bezpłatne dla dzieci i młodzieży. Znajdują się one na terenie lokalnych osiedli, czyli najbliżej miejsca zamieszkania. Stan tych obiektów bywa różny w zależności od miejsca i lokalizacji. Można by rzec, im dalej od centrum miasta, tym gorzej. Przykładem niech będzie, nieduży lokalny obiekt sportowy, położony na terenie Osiedla Działki.
Można zapytać: Czy mieszkańcy Osiedla Działki nie płacą podatków? Czy młodzież z tej dzielnicy musi grać w piłkę na ulicy, mając obiekt sportowy na osiedlu? Czy naprawdę jest tak ciężko opiekunowi tego obiektu pamiętać o: corocznym wyrównaniu, wałowaniu boiska, systematycznym koszeniu trawy, zmianie siatek na bramkach piłkarskich i boisku do siatkówki, organizacji zawodów sportowych na tym obiekcie.
Nie tak dawno radny Sławomir Michalik, na tym portalu w swoim artykule "Oznaka zastoju Garwolina", wskazał na niechęć Pana Burmistrza do rozbudowy przedszkola nr 2, "przypadkiem" też leżącego po tej stronie rzeki Wilgi, czyli w pobliskich Koszarach. Pan Sławomir, słusznie zauważył dynamiczny rozwój w tej części miasta. Rozwój ten niestety, nie jest spowodowany planowym działaniem Magistratu, a przedsiębiorczością lokalnych firm. Dwa nowo powstające osiedla, rozwój budownictwa jednorodzinnego bez odpowiedniej infrastruktury(np. brak utwardzonych dróg) nie sprzyja takim inwestycjom. Po wielu latach oczekiwań ul. Rataja przy Szkole Podst. nr 2 doczekała się budowy kilkudziesięciu!!! metrów drogi.
Należy mieć nadzieję, że większa aktywność lewobrzeżnej społeczności, przyniesie wymierne efekty w postaci większego zainteresowania i wsparcia UM w realizacji potrzeb inwestycyjnych lewobrzeżnego Garwolina.
Tomasz Mazurek