Jestem tym faktem zdziwiona, ponieważ - moim zdaniem, a także zdaniem innych
mieszkańców naszego miasta - kino powinno w wakacje być czynne, chociaż jeden miesiąc. Nie stać mnie, abym z dzieckiem jeździła do Warszawy ponieważ bilety są tam bardzo drogie, a w Garwolinie ceny są na poziomie 11 zł (w Warszawie ok. 25 zł). Bardzo często chodzimy także z mężem na seanse wieczorne.
Od kilku lat widać gołym okiem, że garwolińskie kino zmienia się na lepsze i coraz więcej osób przychodzi na seanse. Wydaje mi się, że "kino jest nośnikiem kultury, które wyrywa Garwolin ze stereotypu małego miasteczka".
W okresie wakacyjnym można iść oczywiście na festyn, ale są osoby które zapewne wolałyby wybrać się do kina na film.
Za pośrednictwem tej strony, proszę Pana - jeśli jest taka możliwość - o interwencję w tej sprawie .